Myślisz, że wiesz, jak dbać o swoje włosy? Każda z nas tak myśli! Przecież nie może być w tym nic trudnego. Wystarczy je regularnie myć i odżywiać. A jednak nadal wiele z nas robi to źle! Oto najpopularniejsze błędy w pielęgnacji włosów. Sprawdź, czy ty też nie masz ich na liście przewinień.
Mycie włosów, czesanie, upinanie – te z pozoru proste czynności bardzo często są przyczyną pogorszenia się kondycji naszych włosów. Wystarczy użyć kosmetyku, który nie jest dopasowany do potrzeb naszych włosów, lub wykorzystać z pozoru niewinne akcesoria np. do stylizacji. A ty? Czy wiesz, jakie są najpopularniejsze błędy w pielęgnacji włosów? Sprawdź swoją wiedzę na temat włosów i zobacz, jakich błędów możesz unikać, żeby dbać o swoje włosy jeszcze lepiej.
Błędy w pielęgnacji włosów. Tego im nie rób!
● Rozczesywanie suchych włosów na siłę
Zmierzwiona przez sen lub poczochrana wiatrem fryzura? Zdarza się każdemu. Niestety najczęściej próbujemy okiełznać poplątane włosy, czesząc je na siłę grzebieniem lub szczotką. Ciągniemy, wyrywamy i łamiemy, tylko po to, żeby je rozczesać. A przy okazji stracić garść tych włosów, które nie przetrwały tej „rzezi”.
Można prościej. Wystarczy wetrzeć we włosy olejek, który je nieco dociąży, wygładzi i sprawi, że każdy grzebień będzie sunął po nich gładko i sprawnie. Można zastosować też pomoc typu Tangle Teezer – jego szeroko rozstawione i elastyczne wypustki rozczesują włosy bez szarpania, ciągnięcia i wplątywania się w pasma.
● Suszenie włosów gorącym nawiewem bez ochrony termicznej
Czasami nie da się nie sięgnąć po suszarkę – zwłaszcza gdy myjemy włosy rano, w pośpiechu szykując się do pracy. I nie ma w tym nic złego, bo suszarka używana rozsądnie nie wyrządzi naszym włosom krzywdy. Trzeba tylko pamiętać, żeby nie katować ich zbyt wysoką temperaturą, ponieważ możemy je przesuszyć, przypalić i sprawić, że będą puszące się i matowe.
Rozwiązanie to suszenie włosów tylko letnim nawiewem z odległości nie mniejszej niż 20 cm. Zejdzie się trochę dłużej, ale będzie zdrowie dla włosów. Dobrą opcją jest też stosowanie olejków lub sprayów termoochronnych przed suszeniem.
● Za ciasne spinanie włosów za dnia i nie spinanie ich nocą
Wpływ na kondycję włosów ma także to, w jaki sposób je spinamy i czy w ogóle to robimy. Jak to możliwe, że upięcie wpływa na stan włosów?
Za dnia warto dać włosom nieco luzu. Ciasne koki i wysokie końskie ogony może i wyglądają efektownie, ale w dłuższej perspektywie nie służą włosom – mogą osłabiać cebulki i sprawiać, że włosy będą wypadały w nadmiarze. Z kolei nocą lepiej jest spinać włosy, choć nie zbyt ciasno. Rozstawienie rozpuszczonym pasm do snu skutkuje rozdwojonymi końcówkami, bo włosy ocierające się o pościel są bardziej podatne na uszkodzenia, łamią się i elektryzują.
Najlepsze rozwiązanie, jeśli chodzi o upinanie włosów, to efektowne, choć nieco luźniejsze fryzury np. messy bun na czubku głowy (lub w wersji podwójnej, czyli tzw. double messy bun). Dobrze sprawdzają się też wszystkiego rodzaju warkocze, niskie koki i fryzury niedbale czesane wiatrem.
● Niewystarczająca, nieodpowiednia pielęgnacja włosów
Wiele wśród błędów w pielęgnacji włosów dotyczy tego, w jaki sposób i czym o nie dbamy. Najważniejsza jest zasada równowagi PEH (protein, emolientów, humektantów), czyli składników, które zarówno regenerują, nawilżają, jak i ochraniają włosy. Nie każde włosy potrzebują tego samego – te nawilżone wymagają więcej humektantów, a te zniszczone proteiny. Grunt to znaleźć swoją równowagę i takie proporcje, dzięki którym naszym włosom nie będzie brakowało niczego.
Pomóc mogą naturalne olejki, które zarówno odżywiają i rewitalizują, jak i nawilżają, a także chronią przed czynnikami szkodliwymi (w tym przed słońcem). Warto stosować je w pielęgnacji co najmniej co każde mycie włosów.
Comments are closed, but trackbacks and pingbacks are open.